Pierwszą laureatką, która odwiedziła Gliwice w ramach literackiej rezydencji była Joanna Łępicka, nagrodzona w kategorii Poezja – po debiucie za projekt książki "Olbrzym".
Jej poetycki głos – jak podkreślano podczas gali wręczenia Gliwickiej Nagrody Literackiej – wyrósł ponad miarę. W laudacji Kapituła pisała:
"
Począwszy od najmniejszego drżenia doskonale zestrojonych głosek, które w rytmicznie przyspieszającym tętnie kolejnych wersów, dawały impulsy coraz to bardziej napiętym układom figur, [Olbrzym] zaczynał powoli nabierać kształtów. Bezbłędnie stawiał metryczne stopy, wprawiając w ruch pożyczone bez pozwolenia z języków ludzi, aniołów i diabłów frazy, które jednym celnym rzutem przerzutni chybiały swego pierwotnego celu. Gorączkowo i z pasją szukał dla siebie formy, aż wreszcie z wielką ulgą ją znalazł – pomiędzy pękniętą kością sonetu, śpiewną tkanką skupionej strofy, tętniącą siecią podskórnych, międzywierszowych przesyłów i szorstką powłoką całkiem zwykłego języka.
Tak dane nam było zobaczyć Olbrzyma – w zaskakującej pracy z własną formą, w spajającym całość przemyślanym koncepcie, przenikającej wszystkie wersy organicznej poetyckości, w rytmicznym, świadomym, pewnym swego kroku, który dobrze wie, w którą idzie stronę."
Jej wizyta w Gliwicach otworzyła tegoroczny cykl rezydencji literackich i zapowiedziała, że przed nami spotkania z twórcami, których głosy – podobnie jak „Olbrzym” – mają w sobie niezwykłą moc wzrastania.
fot. Dariusz Trześniowski